sobota, 19 października 2013

Nowa zabawka, nowa chustka i dziwna kobieta

Nie uwieżycie.
Wracam sobie z Perłą ze sklepu i naprzciwko mnie idzie starsza pani z york'iem.Perła chciała podejść się przywitać, a ten york się zaczął rzucać na Pećkę, a ta pani mówi pod nosem "taki mały piesek a się rzuca".
Mówiła to na pewno o Perle ponieważ, by o swoim psie tak nie mówiła, a to on się zaczął rzucać a nie Pecia. Nie lubię takich ludzi :/
Ale żeby was nie zanudzać już to wstawię zdjęcia Sary w nowej chustce i z zabawką (zrobiona przeze mnie)


1 komentarz:

  1. Grrr wiem co czułaś.Nie dawno też miałam tak samo i też z babą z yorkiem....zaczął gryźć mojego psa.Zaplątały się smycze i ledwo wyciągnęłam Borysa.A ona mówiła,że mojemu psu trzeba kupić kaganiec bo jest agresywny ( Chociarz mój pies próbował uciekać ;(( ) teraz jak ją widzę to od razu biorę Boryska na ręce i ide w inną stronę.A ten york i tak się ciągnie do Borysa i mu pokazuje zęby.

    OdpowiedzUsuń