CZUPUREK
Data urodzenia : ok. 2005r.
Kastaracja : TAK
Na naszym profilu krótki filmik z Czupurkiem
Cocker spaniel znaleziony w Lesznie przy ul. Szybowników w dniu 07.11.2011r. Czupurek na początku swojego pobytu u nas był bardzo nieufny. Jednak z biegiem czasu zaufał swoim nowym opiekunom.
Czupurek był już dwukrotnie adoptowany i dwukrotnie wrócił z adopcji. Okazało się, że Czupurek ma dwie twarze. W schronisku pokazał tylko swoją dobrą stronę, która jest bardzo przyjacielska. Czupurek uwielbia pieszczoty o które sam się potrafi dopominać. Lubi bawić się z innymi psiakami na wybiegu. jednak w trakcie adopcji okazało się , że Czupurek potrafi być bardzo charakternym i nieobliczalnym psem ( cecha szczególna u samców cocker spanieli ). Kiedy poczuł się już jak na swoim terytorium ( a trzeba tu zaznaczyć że podczas 2 adopcji mieszkał w domu) potrafił ugryźć. Drugi właścicel "walczył" z nim przez ponad pół roku, nie chciał go oddać bez walki, ale niestety w końcu Czupurek wrócił do nas,
Jest pieknym psem i budzi wielkie zainteresowanie wśród zwiedzających. Znając teraz dobrze charakter Czupurka najlepszym miejscem dla niego do adopcji będize dom z ogrodem gdzie będzie mógł się wyszaleć i wybiegać. Po drugie miejsce do spania powienien mieć poza domem tzn. jakiś budynek gospodarczy, garaż .
Od czasu powrotu z adopcji nie zdarzył się żaden incydent z ugryzieniem czy choćby zawarczeniem. czupurek do wszystkich jest otwarty i wesoło merda ogonkiem. Mamy nadzieję że szansa na adopcję nie odeszła od Czupurka juz na zawsze.
Filmik z Czupurkiem
Opis, zdjęcie jak i filmik pochodzi z fb schroniska
Link do konta schroniska : LINK
Śliczny psiak :) Oby trafił do dobrego domku! c:
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, że opisujesz psiaki ze schroniska na swoim blogu, może akurat ktoś wypatrzy swojego przyszłego psiaka =)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Natalka i Beny
Cieszę się że się podoba :)
UsuńRównież pozdrawiamy
Śliczny jest, aż trudno uwierzyć w jego złe cechy, jednak trzeba tu zauważyć, że nie wzięło się to z nikad. Pies musiał już swoje przejść, dlatego jest tak dominujący. Jeżeli od szczeniaka byłyby uczony pokorności i szacunku do właściciela, to jego życie najprawdopodobniej było by inne, aż mam ochotę z nim popracować. Szczerze ja z chęcią adoptowałabym takiego psiaka, jednak nie mogę. Pies może osiągnąć, więcej ale potrzebuje stałego kontaktu Z JEDNYM WŁAŚCICIELEM, pewnego dachu nad głową i doświadczenia opiekuna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Hania&Fiona
Prawda :) Ją gdybym była wolontariuszka tam to bym z nim pracowała ale niestety nie jestem pełnoletnia :(
Usuń